Za sprawą ostatniej zmienności można było nieco przywyknąć do spoglądania na rynek z perspektywy wyższych interwałów. Jeśli zejdziemy nieco niżej, czyli do wykresu dziennego, widać winowajcę kłopotów kupujących z ostatnich dni. Jest nim nieco osamotniona świeczka o idei "porzuconego dziecka" / wyspy odwrotu z 20.03. Po tej sesji rynek de facto ustawił się technicznie w tryb zakończonego odreagowania i dopiero zakrycie tejże świeczki (można przyjąć, że wystarczyłoby zdecydowane zamknięcie powyżej 1500 pkt.) otworzyłoby drogę do rozbudowania odbicia, gdzie jak pamiętamy z wyższego interwału mamy spokojnie przestrzeń przynajmniej do 1650 pkt.
- Rule no 1
- Rule no 2